Witaj Pilocie! FSX, FS2004, Flight, Rise of Flight, Lock On, DCS, Condor, Take on Helicopters, IL-2...


Digital Combat Simulator

Flight Simulator oraz P3D

Seria IL-2

Take on Helicopters

Condor Soaring Simulator

Rise of Flight

Falcon Allied Force

Testy Sprzętu

Startujemy !

Historia

Reportaże

Jak poprawić sweet spot w HP Reverb G2

Każdy chyba kiedyś patrzył przez dziurkę od klucza będąc dzieckiem, a jak nie to … hmmm, może jako dorosły (o zgrozo!) ;) ? Zdajemy sobie zatem doskonale sprawę jak to jest kiedy twarz i oko mamy już przy samej dziurce przez którą patrzymy, a jak to wygląda jeśli oddalimy się nieco, nawet te parę centymetrów w tył już robi olbrzymią różnicę. Mam wrażenie, że trochę tak jest z Reverbem G2. Obecny pomysł (w stosunku do Reverba G1) jest bardzo fajnym rozwiązaniem – od głównego korpusu obudowy mamy zdejmowaną, utrzymywaną na magnesy nakładkę, do której mamy przyczepioną gąbkę. To jest coś nowego w stosunku do G1 i to rozwiązanie sobie bardzo chwalę. Natomiast przy płynnej przesiadce z G1 to co mnie od razu uderzyło to fakt, że wbrew zapowiedziom producenta, mam wrażenie, że sweet spot, czyli właśnie obszar odpowiedniego pola ostrości soczewki, jest tu niższy. Przypomnijmy może jeszcze co to jest sweet spot – w skrócie, soczewki w goglach VR są przeważnie lekko wypukłe. Największa ostrość następuje w samym centrum samej soczewki. Każdy to wie, kto nosi okulary, przy czym w goglach VR ta wypukłość znajduje się na większym obszarze i jest zazwyczaj większa niż w przeciętnych okularach. Czym bliżej do krawędzi (jeśli poruszamy gałką oczną) tym obraz będzie nam się bardziej zamazywał. Tutaj właśnie mam gorsze wrażenia w G2 niż G1. W rezultacie jednak dłuższych testów mogę powiedzieć, że sam sweet spot, jest taki sam albo być może nawet ciutek lepszy, ale wrażenie, że jest gorszy powoduje wspomniana nakładka producenta. Można to sobie ocenić samemu zdejmując nakładkę z gąbką i po prostu przykładając gogle do twarzy, tak by jeszcze coś tam widzieć. Nakładka oryginalna posiada dość długi tunel (także w stosunku do G1) i tutaj leży problem. Z drugiej strony producent pewnie pokusił się o to by osoby noszące okulary miały na nie więcej miejsca obecnie i dla nich na pewno takie rozwiązanie w G2 jest olbrzymim plusem. Wracając do przykładu z dziurką od klucza. Jeśli po prostu w niej znajdowałaby się soczewka, to największy obszar ostrości uzyskalibyśmy mając gałkę tuż przy samym „szkiełku”. Oddalając się, obszar ostrości – czyli wspomniany sweet spot by się nam zmniejszał. Taki właśnie mamy efekt w G2.

 

Powyżej omawiana w treści alternatywa dla oryginalnej nakładki w G2.

Co ciekawe, w sieci zaczęły pojawiać się alternatywne nakładki do gogli Reverb G2 skracające ten tunel i po otrzymaniu i testach muszę przyznać, że to jest właśnie to, czego mi brakowało w Reverb G2. W posiadanie jednej udało mi się wejść w miarę niedawno. Zakupiłem ją na Etsy od DanolsDesigns (link do tego produktu TUTAJ, tę akurat nakładkę robi osoba z Czech). Trochę trzeba było uzbroić się w cierpliwość, ponieważ na nakładkę czekałem około miesiąca, a do tego nie było na stanie odpowiednich gąbek. Kupiłem zamiennik na Aliexpres (kolejne ok 1,5 miesiąca, przykładowe TUTAJ), więc w sumie cały oczekiwany „zestaw” miałem po ponad półtora miesiąca.

  

Porównanie długości do oryginalnej nakładki od HP.

Wspomniana nakładka skraca tunel do minimum i jest co najmniej o połowę węższa niż ta oryginalna. Wykonanie oceniam bardzo dobrze, posiada magnesy, takie jak w oryginale, wszystko tu pasuje mieści się w goglach idealnie. Posiada także podkładkę na nos, chociaż ta mogłaby być wykonana z lepszego materiału.

W oryginale mamy gumową, tutaj jest to giętki plastik o chropowatej fakturze. Osobiście mnie ta podkładka na nos uwierała, więc w ruch poszły nożyczki do paznokci oraz papier ścierny, po kilku poprawkach (w sumie skróciłem to o prawie połowę i wyszlifowałem wnętrze) jest ok. Ten materiał tutaj na szczęście bardzo dobrze się obrabia, jest on też giętki ale wraca do swojej pozycji i jest dobrze przyczepiony. To jedyny mankament, reszta jednak jest wykonana bardzo profesjonalnie na bardzo dobrej drukarce 3D i z dobrego, twardego materiału. Same gąbki zastosowałem te przeznaczone do HTC VIVE 8 mm więc bardzo cienkie. To połączenie daje maksymalne  skrócenie tunelu i to jest to o co mi chodziło. Oceniam jednak, że grubość samych gąbek mogłaby być w przedziale 0.8-1,2mm i da to podobny efekt. Minus akurta tej gąbki (jest ona także w zestawie z tą nakładką w droższej opcji), to fakt, że ma ona skóropodobne nawleczenie, co powoduje, że bardziej „trzyma się” ściśle twarzy i nie krąży tutaj powietrze, a w oryginale mamy bardzo fajną gąbkę, która (chociaż jest za gruba) spełnia swoją rolę bardzo ok (zwłaszcza w upały). Ten oryginalny produkt od Danols Designs od strony umiejscowienia gąbki posiada od razu już specjalne rzepy, które bez problemu chwytają naszą gąbkę. Też fajne rozwiązanie.

Zdjęcie nakładki wraz z przymocowaną gąbką oraz przerobionym "noskiem".

Z tego co też widzę, zaczęły pojawiać się i inne zamienniki, a także gotowe projekty 3D więc jeśli ktoś ma możliwość wydrukowania samemu takiej nakładki to może zainteresować się  takim rozwiązaniem. Ogólnie różnica jest kolosalna. Dementuję, że zmienia to FOV, nic takiego wg. mnie się nie dzieje w przypadku Reverb G2 (obecny tunel nie zasłania nam przecież soczewek) ale na pewno zwiększa się nam obszar samej ostrości widzenia jeśli mamy gałkę blisko soczewki. Efekt jest taki, że widzimy po prostu ostrzej bardziej skrajne przyrządy w kabinie i elementy poza nią niż w przypadku oryginalnego rozwiązania. Samo postrzegane przez nas centrum ostrości soczewki jest zwiększone więc nic w tym dziwnego. Mniej jest też czarnych brzegów przy takim rozwiązaniu (może tutaj jest wrażenie tych, co piszą, że FOV mu się zmienił?). Polecam sobie potestować na „sucho” zdejmując oryginalną nakładkę i przybliżając soczewki, trzymając obudowę gogli. Warto tutaj dodać, że przy tak bliskim położeniu samego oka do soczewki mogą pojawić się czasem takie dziwne refleksy na brzegach soczewek, które są widoczne (są to odbicia od brzegów soczewki, która jest zatopiona w plastik) przez nasze widzenie „szerokokątne” (widzimy to kątem oka) ale też nie jest to jakaś rzecz mega przeszkadzająca i też to ma miejsce w specyficznych sytuacjach przy ostrym oświetleniu (np. refleksy od słońca i nieba).

Mała tylko uwaga, nie jest to rozwiązanie dla osób, które noszą okulary również w VR. W zasadzie odległość jest taka od naszego oka wtedy jak do soczewek okularów, więc nic tutaj już nie zmieścimy. Jeśli za to masz możliwość latania bez okularów – polecam, różnica jest bardzo duża, i przy takim rozwiązaniu obraz w G2 staje się jeszcze ostrzejszy! Jeśli HP miałby coś zmienić, to pierwsze co to zaproponowałbym dodanie od razu takiej drugiej opcji na nakładkę w całym zestawie VR HP Reverb G2.

śr., 09/06/2021 - 15:13 -- YoYo

aerosoft.jpg capitan_sim.jpg  pilots.jpg

   

Partnerzy serwisu