Witaj Pilocie! FSX, FS2004, Flight, Rise of Flight, Lock On, DCS, Condor, Take on Helicopters, IL-2...


Digital Combat Simulator

Flight Simulator oraz P3D

Seria IL-2

Take on Helicopters

Condor Soaring Simulator

Rise of Flight

Falcon Allied Force

Testy Sprzętu

Startujemy !

Historia

Reportaże

FSX: Shade (Mogwaisoft)

obrazek

Parę słów o w sumie dość nietypowym dodatku jakim jest program o tajemniczej nazwie SHADE. W olbrzymim skrócie jest to dodatek przeznaczony do FSX, który ma za zadanie nieco podnieść walory estetyczne samego symulatora. O co chodzi ? Głównie o większy kontrast w symulatorze, zwiększone efekty cieniowania, a także efekty dotyczące mgły. Mowa zatem oczywiście o efektach graficznych. Co ciekawe program wykorzystuje narzędzia które są w Flight Simulatorze X i były w nim od samego początku. Po prostu jak się okazuje – symulator pozwalał na więcej, a Microsoft jakoś nie koniecznie zadbał o opcje, które za to wydobył na nowo autor programu pod nazwą SHADE.
Sam autor wydał programik pod nazwą firmy Mogwaisoft, ale bardziej na forach internetowych funkcjonuje jako Gizmo. Sama idea programu jest bardzo, ale to bardzo prosta i nie ma co się zbytnie nad nią rozpisywać. Dzięki menu programu mamy do powłączania kilkanaście sprecyzowanych tematów oraz możliwość stworzenia sobie własnych. O co chodzi ? SHADE to właściwie gra świateł i podmiana niektórych tematów do  wyświetlania tekstur. Dodanie barwnych lekkich kanałów przy wyświetlaniu grafiki w symulatorze. W ten sposób możemy zmienić właśnie kontrast w simie, możemy dodać odpowiednio zabarwiony „kanał”, czy też podbarwić kolor mgły w FSX.

obrazek

Dzień, gdzieś koło godziny 12:00 nad wczesnojesienną Polską, tutaj Shade za wiele nie zwojuje ale i tak widać już pierwsze efekty w kontraście.

Kontrast zmieniamy w zasadzie operując dwiema zakładkami: Set Shadow oraz Set Light. Możemy wszystko sami sprecyzować, lub wybrać z już gotowych wzorców. Obie zakładki dodadzą nam odpowiednie kanały w FSX’ie. Kanały te, najlepiej przyrównać do filtrów zakładanych na obiektywy w lustrzankach. Niektóre są polaryzacyjne, podkreślające właśnie kolorystykę i zwiększające kontrast, inne w całości zabarwią nam ekran dodając np. mgiełkę lekko czerwonawą, zieloną, czy też niebieską. Do wyboru do koloru. Kolejną zakładką jest ustawienie dotyczące mgły – czyli Set Fog. Ten filtr pozwala nam sprecyzować jakie zabarwienie ma mieć mgła w FSX. Fakt, że ta defaultowa jest dość denerwująca – ostry biały i tyle, mamy wrażenie że lecimy przez mleko. Tutaj możemy zdefiniować, żeby mgła miała np. lekko szarawy kolor, lub nawet jak ktoś chce jakieś zabarwienie, np. lekko żółtawe. Znów wybór mamy praktycznie nieograniczony.

obrazek

Główne menu programu i dowolność w wyborze opcji. Program także czyta nasze wstawione tekstury, dzięki czemu teoretycznie może być nam łatwiej dobrać coś odpowiedniego pod nie. Akurat menu programu jest dość toporne i bardziej przypomina program do tworzenia grafiki na PC.

W opcji Load Day 1 From a Present mamy właśnie już gotowe wzorce, bądź te które wcześniej zapisaliśmy. Wzorce „filtrów” można rozpisać na 10 dni (do tego każdy dzieli się na poszczególne pory dnia, od wschodu słońca, aż do nocy). Niektóre dodatki będą jednak wymagały sklonowania jednego wzoru graficznego na wszystkie dni. Porusza to dwunastostronicowa instrukcja do produktu. Do tego (łączenia tematów i dublowania go na każdy dzień) będzie służyła opcja Clone Day One. 

obrazek

Jeśli chodzi o ręczną zabawę w kolorki i palety. Jest tego od groma. Można nie tylko bawić się w kolory ale i tony kolorów gdzie na jeden przypada cała paleta barw. Tutaj jeden z przykładów zestawów tych... prostszych. Opcja wg. mnie dla hardocrowców. Na szczęście mamy też gotowce... uffff! Dzięki Gizmo, że nas nie zamęczasz! :)

Poprzednie wersje SHADE miały ten problem, że trzeba było uruchamiać program i w ciągu 15-30 sekund FS’a X inaczej program się wyłączał. Obecna wersja (czyli 1.02 i wyżej) posiada już opcję Set and Forget, którą możemy otworzyć i włączyć na dole okna z programem poprzez menu główne. Pozwoli nam to nadpisać nasze wcześniej zdefiniowane filtry w FSX (oczywiście wcześniej musimy zrobić backup tego co mamy pod FS’em) na stałe. Od tej pory nie będziemy musieli za każdym razem włączać SHADE, no chyba, że będziemy chcieli sobie wybrać inny temat „filtrów” bądź też zdefiniować coś zupełnie innego albo powrócić do defaultowych.

obrazek

Przykład mglistej pogody. Ta lekko niebieskawa poświata fajnie wygląda, ale to nie zasługa tego, że mgła jest dość przezroczysta i widać niebo. To jeden z tematów SHADE, który do mgły dodał lekko niebieskawe zabarwienie i w ten sposób dość realistycznie oszukał nasze wrażenia.

Działanie programu jest naprawdę bardzo proste. Praktycznie można zrozumieć go bez czytania instrukcji, chociaż, przy większej zabawie z definiowaniem na każdy z 10 dni jakiegoś efektu możemy już mieć małe problemy z pojęciem tego wszystkiego. Większość trudniejszych pojęć wyjaśnia na szczęście po żołniersku instrukcja. To co jednak nas najbardziej interesuje to oczywiście po co to wszystko i jaki daje efekt w FS’ie? 

obrazek

Zachód słońca wraz z SHADE, a także REX'em.

Osobiście program musze zaliczyć do serii programów wspierających FS’a jako typ programu „must have”, czyli może dołączyć do grona programów, które mieć musimy, takich jak np. REX, Active Sky, UTX czy GEX, chociaż w porównaniu z nimi jest na pewno najmniejszym programem. Różnice jednak w kontraście i dodawaniu filtrów są olbrzymie i jeśli komuś FSX wydaje się za jasny i ża nie posiada odpowiedniej głębi obrazu – SHADE mu to umożliwi i jest odpowiedzią na tę bolączkę FSX'a. Z programem o wiele lepiej wyglądają wszelkie wzniesienia, efekt cieni na nawet małych pagórkach jest naprawdę fajnie oddany i widoczny zwłaszcza przy zmierzchu i nad ranem, kiedy to cienie są najdłuższe. 

obrazek

obrazek

obrazek

obrazek

obrazek

Kilka przykładów operowania programu na gruncie FSX. Kontrast oraz cieniowanie terenu wypada o niebo lepiej, a nasze doznania z kokpitu są bardziej rzeczywiste.

Program uwydatnia nam wszelkie załamania powierzchni na ziemi ale i na maszynie którą właśnie lecimy. Zwiększa kontrast. Do tego dorzucenie jakiegoś kolorowego filtru np. na wschód, zachód słońca, czy nawet niebieskie zabarwienie w dzień urealni nam zabawę w FS’a, oraz doświadczymy fajniejszych doznań graficznych w stosunku do tego co nam defaultowy FSX oferuje. 

obrazek

obrazek

obrazek

obrazek

Kontrast jaki jest widoczny w SHADE dotyczy także obiektów i maszyn, którymi się posługujemy w FS'ie. Tutaj parę przykładów na samolotach jak to wygląda.

Przyznam, że ten prosty programik mnie bardzo zaskoczył i jest on jednym jak już pisałem z obowiązkowych programów dla mnie wspierających FSX. Nie ma także wpływu na FPS i nie odnotowałem żadnych spadków FPS z programem do tego, jak go nie było wcześniej u mnie na dysku. 

obrazek

obrazek

obrazek

Działanie SHADE jest także widoczne w kabinach maszyn. Pod Słońce będziemy mieli większy kontrast oraz nasz kabina będzie spowita większą ilością cieni. Tereny za owiewką również będą korzystały z dobrodziejstw SHADE.

Autor do tego dorzucił znany plik z efektem HDR pod nazwą „enbseries”. Plik jednak skonfigurował właśnie pod SHADE i musze przyznać, że ustawienia które proponuje sprawdzają się bardzo ale to bardzo dobrze. Nie ma zbyt jasno w nocy (co np. jest przypadłością defaultowego enbseries, chociaż owszem, można się pobawić ręcznie i poeksperymentować). HDR istnieje ale jest mniejszy. Nie zmieniają nam się tak szybko oraz mocno barwy jeśli patrzymy na jasne obiekty. Do tego lekko zmodyfikowane jest rozmycie. Połączenie nowego enbseries wraz z SHADE jest perfekcyjne i wspólnie wygląda to bardzo dobrze.

obrazek

Powyżej przykład nowego enbseries a także SHADE. Noc to noc, HDR nie powoduje, że mamy efekt nagle jasności. Zresztą zawsze możemy go wyłączyć (Shift+F12). Połączenie obu produktów sprawdziło się i to co zaoferował nam autor dodatku SHADE jest także warte uwagi. Nowy plik enbseries możemy znaleźć w folderze Microsoft Flight Simulator X\ Shade\ Goodies (należy go przenieść do katalogu głównego FSX).

Do korzystania z produktu zachęca także dość atrakcyjna cena (około 8 Euro na grudzień 2011), czyli gdzieś koło 37 PLN'ów. Nie jest zbyt wygórowana, a efekty graficzne (o ile to dla nas ważne) szybko nam to zrekompensują. Minus jest właściwie jeden. Menu programu jest bardzo nieprzyjazne i wygląda jak moja zakładka w Corelu do robienia malowań. Przydałoby się coś na kształt np. REX’a gdzie mamy od razu podgląd co nam dany efekt zmieni pod symulatorem i jaki to będzie wyglądało. Np. powtórzenie dużej ilości gotowych profili z przykładami i podglądem w postaci screenów z FSX. Tego tu na pewno brak. Przy eksperymentowaniu samemu trzeba mieć albo bardzo, ale to bardzo bogatą wyobraźnię, albo co chwila włączać i wyłączać FSX i starać się dostrzec różnice, które przecież czasem będą dosłownie minimalne jeśli będziemy bawić się nie kolorem, a już tonami danej barwy. No cóż.... lenistwo górą, albo brak czasu bardziej. Tak czy siak, jest to jedyny minus programu, który w obecnym wydaniu jest dość toporny w wyglądzie. Na szczęście z menu SHADE za często nie korzystamy, jedynie gdy zmieniamy barwy, potem Set & Forget i tyle. Poza tym same plusy. Program mi bardzo przypadł do gustu i jeśli komuś zależy na większym kontraście w FS i lepszym cieniowaniu nawet małych pagórków bo lata np. VFR’ki to zachęcam bez dwóch zdań! Program typu "must have". Polecam!

 Pozdrawiam, 10.12.2011,

YoYo

obrazek

Click! Polityka oceny w serwisie YoYosims

Produkt można zakupić:

TUTAJ

Strona autora SHADE:

http://shadeforfsx.blogspot.com/

 obrazek

obrazek

obrazek

obrazek

Przykłady paru fotoscenerii rodem z Polski, VFR Poland, a także Tatra Photo Scenery wraz z SHADE.


Komputer testowy:
  • procesor- Intel Core i7 930 (Socket 1366)  3.56 Ghz (OC)

  • płyta główna- Gigabyte GA-EX58-UD3R (chipset Intel X58)

  • pamięć- 4x2GB=8Gb (2x Dual Channel PC3-10666, DDR3 1333Mhz) Patriot Viper II Sector5

  • grafika- Asus Radeon HD 6970 2Gb DDR5

  • dźwięk- Creative Sound Blaster X-Fi Extreme Music + głośniki Logitech 5.1 model X-530 

  • dyski- Patriot Inferno SSD 60Gb, OCZ Vertex II SSD 180Gb, Western Digital Caviar GreenPower, 640GB, SATA/300, 64MB oraz Seagate Barracuda 7200.9 Ultra ATA, 250 Gb

  • system- Windows Vista PL 64Bit Home Premium Edition

  • TrackIR 5 (6DOF)

  • joystick: Thrustmaster Warthog, Logitech Force Feedback 3D Pro 

  • wolant: Pro Flight Yoke System Saitek

  • pozostałe kontrolery: Saitek X45+Throtlle Quadrant CH Products, CH Pedals USB, 

  • moduły panelowe: Go Flight GF-P8, Saitek Pro Flight Radio Panel, Saitek Pro Flight Switch Panel, Saitek Pro Flight Multi Panel, X-Keys Stick, Saitek Instrumentals Panels

  • peryferia (gaming): słuchawki Logitech G930, klawiatura Logitech G15, myszka R.A.T.5

Software: 
śr., 12/10/2011 - 21:25 -- YoYo

aerosoft.jpg capitan_sim.jpg  pilots.jpg

   

Partnerzy serwisu