Witaj Pilocie! FSX, FS2004, Flight, Rise of Flight, Lock On, DCS, Condor, Take on Helicopters, IL-2...


Digital Combat Simulator

Flight Simulator oraz P3D

Seria IL-2

Take on Helicopters

Condor Soaring Simulator

Rise of Flight

Falcon Allied Force

Testy Sprzętu

Startujemy !

Historia

Reportaże

FS2004: Polikarpov Po-2 (FSAddon)

Polikarpov Po-2

obrazek

Polikarpov Po-2 by RusAviaGold, FSAddon Publishing-2005

 

...tym razem do naszej redakcji trafił nie mniej słynny model samolotu jak Focke-Wulf czy Mustang. W pamięci żołnierzy Wehrmachtu zapadł jako cichy zwiadowca wyłaniający się z nocnego nieba. „Maszyną do szycia”, „Rosyjską dyktą” nazywali go Niemcy. Był to chyba najbardziej wszechstronny samolot w historii lotnictwa, znany bardziej pod nazwą „Kukuruźnik”, „Pociak”, „Papaj” Stosowany przez ponad 50 lat do różnych zadań w wielu krajach, w tym także przez Polskę w czasie działań wojennych w 1944 roku i do szkolenia w Aeroklubach tuż po jej zakończeniu.

 

Polikarpow Po-2 mini monografia

Prototyp samolotu Po-2 powstał w roku 1927 pod nazwą U-2 (Uczebnyj czyli szkolny), był zaprojektowany przez konstruktora N. Polikarpowa. Ulepszona odmiana prototypu U-2 powstała w roku 1928 i została przekazana w 1930 roku do produkcji seryjnej. Do roku 1941 zbudowano 13600 samolotów tego typu w różnych wersjach. Produkcję Po-2 zakończono w ZSRR w wytwórniach lotniczych w roku 1953. Łącznie zostało zbudowanych ponad 30000 samolotów Po-2. W 1944 roku po śmierci N. Polikarpowa, zmieniono oznaczenie samolotu na Po-2. Piloci nazwali go „Kukuruźnik”.

 

Dane techniczne samolotu wielozadaniowego Po-2 w wersji LNB

Rozpiętość [m]: 11,4

Długość [m]: 8,17

Pow. nośna [m²]: 33,15

Wysokość [m]: 3,1

Masa własna [kg]: 773

Masa użyteczna [kg]: 627

Masa całkowita [kg]: 1400

Prędkość maksymalna [km/h]: 134

Prędkość przelotowa [km/h]: 110

Prędkość lądowania [km/h]: 82

Prędkość wznoszenia [m/s]: 0,8

Pułap [m]: 1500

Zasięg [km]: 450

Silnik [typ]: M-11D

Moc maksymalna [kW]: 92 [kM]: 125

Uzbrojenie: km SzKAS kal. 7,62, bomby 300kg (opcjonalne)

obrazek

Samolot wielozadaniowy Po-2 - wspomnienia pilota...

Jedną z załóg 2 Pułku „Kraków” stanowili: pilot - Jerzy Nieciengiewicz i nawigator - Aleksander Danielak. Ostatni lot bojowy tej załogi (z 1 na 2 maja 1945 r.) w operacji berlińskiej relacjonuje Jerzy Nieciengiewicz następująco:

"Danielak po krótkiej odprawie wraca do samolotu. Przy świetle latarki pokazuje mi na mapie trasę rozpoznania.

- Po bombardowaniu w rejonie Rhinow mamy rozpoznać szosę Rhinow - Strohdehne.

dalej przeprawy na Haweli, do jeziora Guelper, następnie szosę Guelper – Spaatz - Rathenow i stamtąd smarujemy do chaty. Jasne?

- Jasne! - odpowiadam - ciekawe, co z sześciuset metrów zobaczysz na drogach.

- Przekonam się.

Nie ma czasu na dyskusje i rozmowy. Pakujemy się do kabin.

Mechanik podnosi kciuk w górę, kiwam w podzięce głową i ruszam na start. Po chwili

miniaturowy bombowiec był już w powietrzu, a po 30 minutach znów dolatywaliśmy do Rhinow. Trochę tu w ciągu godziny zmieniło się. Widać więcej pożarów i liczne dymy ścielące się nad ziemią. Ziemia w dalszym ciągu milczy. A noc jest jasna. Naturalny satelita Ziemi wygląda zza chmur, oświetlając Ziemię i nasz samolot. Nie trzeba nawet celować, wystarczy sypnąć bombami w środek pożarów. Tak też i robi nawigator. Wychylam się z kabiny, obserwując sunące do ziemi pięćdziesięcio - kilogramowe piguły. Po kilku sekundach giną w ciemnościach. Żegnam je, jakby wyczuwając, że to są ostatnie bomby rzucone przez naszą załogę na hitlerowskie wojska. Na ziemi ukazują się wybuchy. To nasze bomby. Wysokość 600 metrów. Dodaję gazu i nie skręcając lecimy dalej na zachód w stronę widocznej Haweli.

Z prawej strony trasy mamy szosę. Danielak wychylony z kabiny wpatruje się w teren.

Ponieważ nie mamy radiostacji, meldunek z rozpoznania musi być pisemny. Co pewien czas nawigator chowa głowę w kabinie i coś starannie pisze w bloku meldunkowym, przy małym świetle pokładowej żaróweczki. Nie zazdroszczę mu tej biurokracji. Wolę już swoje czynności. Obserwacja przyrządów pokładowych, trzymanie kursu i wysokości. Dzięki dobremu oświetleniu wyraźnie widać, co się dzieje na szosie. Jest ona zapchana kolumnami. Czy są to czołgi, piechota lub wozy uciekinierów, to już pozostaje tajemnicą Danielaka.

Dolatujemy do Haweli. Z lewe j strony mamy teraz jezioro Guelper. Skręcam o 90° w lewo,

biorąc kurs południowy. Lecimy wzdłuż rzeki. Po rzece kursują promy czy też pontony lub barki. Nie ma wątpliwości, że Niemcy gorączkowo przeprawiają się na zachodni brzeg Haweli. Czy czynią tam przygotowania do obrony - nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Rano rozpoznają to myśliwcy.

Dolatujemy do miejscowości Guelper i dalej lecimy szosą przez Hohennamen do Rataenow. I tu szosa zapchana jest kolumnami. Hohennamen pali się. Pod Rathenow usiłuje wymacać nas artyleria. Jej ogień prowadzony na ślepo jest zupełnie nieskuteczny. Danielak trąca mnie dłonią w bark i pokazuje na wschód.

- Rozumiem - kiwam głową - lecimy do chaty.

Na ziemi z zaciekawieniem oglądam meldunki Danielaka.

- Idę na stanowisko dowodzenia - mówi Olek. Powinni być zadowoleni z naszej pracy.

To był ostatni lot bojowy Naszej załogi i 2 PNB.

obrazek

Polikarpov Po-2 by RusAviaGold, FSAddon Publishing-2005 recenzja dodatku dla Microsoft Flight Simulator 2004 A Century of Flight

Autorami tego bardzo rzadko spotykanego samolotu w komputerowych symulatorach lotu jest RusAviaGold, która ma już w swoim dorobku dość pokaźną kolekcję samolotów okresu przedwojennego, głównie konstrukcji (jeszcze wtedy) radzieckiej. W sumie są to bardzo ciekawe konstrukcje jak choćby samolot szkolno - sportowy UT-1 czy Polikarpow R-5, ten drugi również w pewnym stopniu łączy się z lotnictwem LLWP. Może nie są to dodatki wykonane rewelacyjnie, ale ważne jest to, że są! Może kiedyś RusAviaGold pokusi się o wykonanie UT-2 czyli szkolnej „Utki”? Najlepiej w wersji użytkowanej przez LLWP...

Wymienię teraz autorów dzięki którym możemy polatać wirtualnym Po-2 :  

·       Igor Goncharov

·       Aleksandr Belov

·       Mike Svetloff

·       François Dumas

·       Miguel Blaufuks

Zakupu Polikarpowa Po-2 dokonujemy w znanym już internetowym sklepie FSADDON. Po-2 na dzień dzisiejszy występuje tylko w wersji „do pobrania” wersja „pudełkowa” raczej nie jest brana pod uwagę. Następnie po udanej transakcji zakupu otrzymujemy na skrzynkę pocztową numer rejestracyjny niezbędny do „podania” w czasie procesu  instalacji modelu, co ważniejsze numer rejestracyjny jest stały! Na przyszłość nie musimy martwić się o tzw. Aktywację produktu. Instalacja przebiega szybko i bez problemu.

obrazek

Oprócz modelu w „paczce” otrzymujemy bardzo pobieżnie, ale wystarczająco napisany manual – instrukcję niezbędną przy „pierwszym locie” wirtualnym „Kukuruźnikiem”. Instrukcja jest w formacie PDF i zawiera:

·       informacje na temat RusAviaGold i FSADDON

·       informacje na temat autorów projektu

·       listę Beta-testerów

·       adresy (linki) technicznego wsparcia czyli popularnego support w postaci forum dyskusyjnego http://forums.simflight.com/index.php the Vinatage Aircraft Support forum bardzo mi się ta forma podoba, tym bardziej, że odpowiedzi na nurtujące nas pytania mamy praktycznie od ręki.

·       Informacje historyczne na temat samolotu Po-2

·       Informacje na temat eksploatacji silnika M-11

·       Dane techniczne samolotu Po-2

·       Informacje na temat użytkowania samolotu Po-2 w powietrzu

obrazek

W symulatorze mamy do wyboru następujące wersje samolotu Po-2:

·       Po-2 w malowaniu nieznanej jednostki treningowej, Armia Czerwona, 1941 rok. Kamuflaż złożony z barw: AMT-4/ 7

·       Po-2 w malowaniu 2 PNB „KRAKÓW”! LLWP, Polska, rok 1944.

     Kamuflaż złożony z przybliżonych barw: zielono – niebieski.

·       Po-2 w malowaniu Aeroflot, czasy obecne?

·       Po-2 w malowaniu szkoły lotniczej Engels, Armia Czerwona, rok 1932.

·       Po-2/U-2 w malowaniu nieznanej jednostki treningowej, Armia Czerwona, lato 1941 rok.

·       Po-2 „Czerwona dziewiątka”, Pilot – Bohater Korei Północnej, Pak Den Sik, 1951 rok.

·       Po-2/U-2 – Aeroklub Korei północnej, rok 1949.

·       Po-2 – Aeroklub „Praga”, Praga, 1946 rok.

·       Po-2 – kolekcja lotnicza „Jean Salise Collection”.

·       Po-2 – zdobyty przez fińskie wojska, koniec 1943 roku.

...jest w czym wybierać, tym bardziej, że autorzy oddali cześć polskim lotnikom z Drugiego Pułku Nocnych Bombowców „Kraków”! Twórcy wirtualnego „Pociaczka” zasługują na uznanie ponieważ jest to rzadkość, ale jak widać powyżej jeszcze o „nas” pamiętają...

obrazek

Zewnętrzny model 3D

Wykonany został na przyzwoitym poziomie ale raczej bez rewelacji. Dużym plusem jest to,  że jest to jedyny model wirtualnego Po-2, którym można polatać! Ogólnie bryła zewnętrzna 3D modelu Po-2 jest w porządku, zdarzają się spore uproszczenia np.: zastrzałów skrzydeł – mają zły profil, który dość dobrze widać. Uproszczeń dokonano również w stosunku do wyglądu skrzydeł, zabrakło tu między innymi charakterystycznego załamywania się płótna na ożebrowaniu płatów! Dzisiaj jest to już standardem w wielu modelach! Na uznanie natomiast zasługuje pięknie wymodelowany silnik M-11, jest jednym z lepiej wykonanych modeli silników jakie widziałem do tej pory. Autorzy pokusili się także o wykonanie konstrukcji kratownicy kadłuba – wielkie brawa.

obrazek

Detale zewnętrznego modelu 3D, które zasługują na uznanie (w tym animowane):

·       Model 3D silnika M-11 – animowany

·       Elementy konstrukcji kadłuba w tym pieczołowicie wykonana kratownica kadłuba – animowana pokrywa grzbietu kadłuba (za kabiną pilota)

·       Reflektor do lądowania w nocy – animowany

·       Dysze Venturi'ego

·       Linki steru wysokości, steru kierunku oraz lotek – animowane

·       Dość dobrze i ciekawie wykonane wnętrze kabiny (patrząc z zewnątrz) – animowane tylko niektóre elementy

·       Dokładnie odwzorowana figurka pilota – animowana

 

Detale zewnętrznego modelu 3D, w stosunku do których dokonano wielu uproszczeń:

·       Skrzydła modelu samolotu Po-2

·       Bardzo uproszczone podwozie

·       Brak prądniczki

·       Brak charakterystycznego połączenia górnych płatów

·       Zły obrys końcówek płatów

·       Brak wymodelowanych otworów do cumowania samolotu

·       Brak wymodelowanych świateł pozycyjnych

·       Brak wymodelowanych chodników na skrzydłach

·       Brak sprecyzowania wersji modelu samolotu Po-2

Błędów jest dość sporo, ale to jeszcze nie koniec...

obrazek

 

Tekstury zewnętrzne

Tragedia! Tak brzydkich tekstur nie widziałem już dawno!!! Zastanawia mnie fakt kto im robi tekstury? Fabryka traktorów?! Miałem wrażenia jakby wykonało to dziecko, niezastruganymi kredkami... pewnie świecowymi? Tekstury zostały wykonane techniką grafiki tradycyjnej, chyba w programie edycyjnym Paint? Tekstury nie posiadają żadnych szczegółów, jest tylko kamuflaż, też wykonany niedokładnie i znaki identyfikacyjne! Dziwi mnie opieszałość Beta-testerów, co oni tam naprawdę robią? Przecież tekstury to nie igła w stogu siana! Pierwsze co nam się „rzuca” w oczy po uruchomieniu modelu samolotu to tekstury! W przypadku tekstur skończyła mi się szkolna skala oceny, uczniowie nie byli dobrze przygotowani do zajęć...

(DK: Mogę zapewnić czytelników recenzji, iż moją ambicją jest wykonanie foto-realistycznych tekstur samolotu Po-2/CSS-13.)

 

Wewnętrzny model 3D

Czyli kabina tzw. wirtualna. Została wykonana powiedzmy, że na przyzwoitym poziomie, choć bardzo daleko jej do jakości wyglądu kabiny w CaptainSim JAK-3, nie wspominając już o Shockwave P-51D/H – choć są to tak bardzo różne konstrukcje. Kabina swoim wyglądem sprawiała na mnie wrażenie wykonanej bardzo topornie, „ociosanej”... siedziałem w kabinie prawdziwego CSS-13, więc mogę sobie to dokładnie porównać. Tekstury też nie zachwycają, wyglądem i jakością wykonania, sprawiają wrażenie „babcinego kredensu”, daleko im do oryginału! Bardzo brzydko wykonano również wiatrochrony obydwu kabin. Jedynym plusem kabiny 3D jest jej częściowa interaktywność, czyli:

obrazek

·    przednia kabina została wyposażona w komplet podstawowych interaktywnych przyrządów pokładowych, nawigacyjnych i silnikowych. Na lewym zastrzale widoczny jest obrotomierz mechaniczny widoczny z obu kabin.

 ·   tylna kabina została wyposażona tylko w komplet podstawowych przyrządów nawigacyjnych.

obrazek

Kabina 2D

Została wyposażona w komplet interaktywnego oprzyrządowania (patrz powyżej), wyglądem nie odbiega od ogólnie „panującego” standardu kabin 2D. Osobiście preferuję w pełni interaktywne kabiny 2D. Dużym plusem jest to iż w stosunku do kabiny 3D mamy wrażenia iż kabina 2D swoim wyglądem jest o wiele „lżejsza”, nie jest tak topornie wykonana jak w 3D. Ogólnie bardzo ładna i zbliżona do oryginału! Ciekawostką jest to iż możemy „przełączać” się pomiędzy kabiną pilota, a ucznia! Kontrowersyjną rzeczą wydaje mi się natomiast dziwaczne zielone podświetlenie przyrządów kabiny, nie spotkałem się w literaturze z taką możliwością.

obrazek

Dźwięk

Niestety tutaj też nie jest najlepiej, o charakterystycznym „terkocie” i „cykaniu” silnika prawdziwego Po-2 czy CSS-13 możemy zapomnieć, o przepięknym dla ucha „wyciu” pracującej prądniczki nie wspominając. Dla uproszczenia całej sprawy autorzy zapożyczyli dźwięki innego samolotu na potrzeby swojego projektu! Nieładnie! Jest to kolejny przykład zmarnowanego nakładu pracy. Są jeszcze na świecie repliki samolotów Po-2 czy CSS-13, z nagraniem prawdziwych dźwięków raczej nie powinno być problemu!

 

Model lotu

Jest w porządku, choć wydaje mi się, iż autorzy przekombinowali coś w modelu zachowania się silnika M-11. Mam wrażenie iż w symulatorze dysponuje on zbyt małą mocą. Wirtualny Po-2 nie do końca „trzyma” również parametry lotu, w stosunku do danych zawartych w literaturze posiada wiele nieścisłości. Po-2 lata się przyjemnie, choć w pewnych momentach ma tendencję do paskudnego przepadania, czy tak jest naprawdę? Tego nie jestem w stanie napisać, prawdziwym Po-2 czy CSS-13 niestety nie latałem, ale kto wie, może niebawem nadarzy się taka okazja.

 

Podsumowując

Na wirtualnego „Pociaka” moim zdaniem powinny się zdecydować te osoby, które bezgranicznie kochają polskie lotnictwo, oraz te osoby, które lubią ryzyko... model posiada jednak szereg błędów i to niedopuszczalnych jak wspomniane powyżej tekstury. Oczywiście polecam go wszystkim, ale zastanówcie się zanim kupicie ten dodatek.

Nie zapominajcie o tym iż jest to jedyny model samolotu Po-2, którym można polatać w typowych polskich klimatach...

obrazek

 
Specjalne podziękowania kieruję do sklepu FSADDON za udostępnienie mi do recenzji dodatku w postaci Polikarpov Po-2

   

Pozdrawiam,

Kołodziejski Dariusz

 

Przy wykonywaniu zrzutów ekranu używamy - Anticyclone ActiveCamera 2004 v.2.1  

obrazek

Darek przy "pociaku" CSS-13 (foto YoYo, 07.2005)

obrazek

Ciekawe przyziemienie jurnego dwupłata :) (foto YoYo, 06.2005)

 

Konfiguracja komputera:
  • System operacyjny –  Microsoft Windows XP Home, Microsoft Windows Server 2003 Enterprise Edition PL
  • Procesor - Athlon 3200XP+, 400 MHz FSB
  • Pamięć operacyjna - 2 GB RAM Dual Channel (2x1024MB RAM, Kingston 400MHz, CL 3.0)
  • Płyta główna – Abit An7 µGuru, nForce2 Ultra 400
  • Karta graficzna – Leadtek Winfast A 350XT TDH, GeForceFX 5900XT, 128MB, 8xAGP.
  • Dźwięk – nVidia Sound Storm 5.1 + głośniki 5.1 Creative Inspire P-580
  • Monitor LCD AG Neovo F-417
  • Kontrolery – CH Product's Flight Sim Yoke USB + Pro Pedals USB, CH FighterStick USB + CH Pro Throttle USB, FF Logitech WingMan Force 3D, TrackIr2 + TrackHat

Literatura:
 
1.  Czesław Krzemiński, Pułki Ludowego Lotnictwa Polskiego 1943-1945, WKŁ, Warszawa 1981.
2.  Grzegorz Szymanowski, Polikarpov Po-2 – TOPSHOTS, Kagero, Lublin, 2005.
3.  doc. dr  Mieczysław Mikulski, mgr inż. Andrzej Glass,  Polski transport lotniczy 1918-1978, WKŁ, Warszawa 1980.
Software: 

aerosoft.jpg capitan_sim.jpg  pilots.jpg

   

Partnerzy serwisu